czwartek, 20 sierpnia 2009

jacht - definicja:)

Trzy czynniki muszą być spełnione, by odbył się rejs - woda, wiatr i jacht. O ile na te dwa pierwsze nie mamy większego wpływu to co do wyboru jachtu już jak najbardziej. Zatem co to takiego jest ten jacht? Według słownika The Free Dictionary jachtem okreslamy...sportowy statek z żaglem:) Rozumiem, że minimalizm słowny czasami ma uzasadnienie, ale znowu nie można przesadzać... Troszke bardziej rozbudowana definicję jachtu mozna znaleźć na stronie www.definicja.com --> w tym przypadku cytuję: "jacht to jednostka pływająca o napędzie żaglowym lub motorowym służąca do rekreacji, turystyki, uprawiania sportu, celów szkoleniowych lub reprezentacyjnych.". No - teraz juz czuje się troszkę bardziej usatysfakcjonowany;) Podstawowe rozróżnienie, według wcześniej wymienionego serwisu, wygląda następująco:jachty mozna podzielic na:
  • żaglowe
  • motorowe
Są jeszcze tak zwane motosailery (czyt. jachty turystyczne), które posiadają napęd żaglowo-silnikowy, czyli podwójna kumulacja;)

Pytanie z kategorii konkursów znanych z TVN-u i ostatnio równiez TVP - jaka jest różnica pomiędzy jachtem żaglowym a motorowym?
Dla zwycieżców możliwośc umieszczenia komentarza pod tym postem:) Albo co tam - dwóch komentarzy!;)

środa, 19 sierpnia 2009

Podnosi ciśnienie:)

I o to właśnie chodzi! :)



Szkoda, że mnie tam nie było...

środa, 5 sierpnia 2009

Gdzie się rejsuje najczęściej?

Przeglądając zagraniczne serwisy dotyczące żeglowania i rejsów morskich natrafiłem na ciekawy artykuł dotyczący najbardziej popularnych regionów rejsowania na świecie. Okazuje się, że najbardziej popularnym regionem żeglugi jest region Śródziemnomorski, w który szacuje się, że w roku 2009 zostanie "obsłużonych" około 3,6 miliona pasażerów! Wow:) W roku ubiegłym, powołując się na dane serwisu Cruise Industry News, z "usług" tego samego regionu skorzystało ok. 4,4 miliona pasażerów, w czym największy udział miała oczywiście Wielka Brytania (1,5 miliona), Niemcy (900 000 tysięcy), Włochy (600000 tysięcy), Hiszpania (497 000 tysięcy) i Francja (310000 tysięcy). Reszta ( 569 000 tysięcy) przypada na pozostałe kraje Europy, w tym Polskę:) Taki stan rzeczy jest ściśle powiązany z rozbudową portów i terminali służących do obsługi największych statków rejsowych, jak Queen Mary II. Prace na poprawą infrastruktury związanej z obsługą tychże gigantów obejmują takie porty jak Barcelona czy Hamburg, ale również nowe projekty są wdrażane w Turcji i na Cyprze.

Port w Barcelonie jest głównym graczem na rynku obsługi statków pasażerskich

Gra jest warta przysłowiowej świeczki, ponieważ według European Cruise Council każdy pasażer takiego statku rejsowego wydaje średnio 106 Euro w porcie powrotnym ( moje wolne tłumaczenie "turn around port") oraz 56 Euro w każdym odwiedzonym porcie. Pomnóżmy to razy 3,6 miliona i wychodzi okrągła sumka i zarazem łakomy kąsek, którego nie wypada lekceważyć...

:)

poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Najmłodszy żeglarz świata!:)

Ale jaja, pobił mnie:P I to dosłownie:) Niejaki Zac Sunderland, mający za sobą nie więcej niż 17 zim, opłynął SAMOTNIE świat!


A niech to, zazdroszczę mu:P Gdy ja miałem 17 lat to rówież, jak kolega Zac, wybrałem się w samotny rejs (tyle że po bajorku za domem) i udało mi się je opłynąć również samotnie;) Różnica polega na tym, że kolega Zac zakończył liczący 45 tysięcy kilometrów rejs morski, a ja liczący ok. 200...metrów rejs "po bajorku";) Inna sprawa, że młody amerykanin miał do dyspozycji profesjonalny jacht o nazwie "Interpid", a ja drewnianą łajbę o uroczym imieniu "Mariolka";) W sumie to właściwie tylko sprzęt stanowi "prawdziwą" różnicę przy próbie porównania naszych osiągnięć. I tego się będę trzymał...

;)