A po rejsie... na melanż do Warszawy :)

Warszawa – stolica, centrum kulturalne, gospodarcze, biznesowe i naukowe w kraju. Ale jest jeszcze coś poza tym. Warszawa – silna, pragnąca podnieść się do życia jak feniks popiołów, walcząca. Te fakty odnoszą się do dramatycznych skutków II wojny światowej, kiedy to Warszawa niemal w całości została zburzona. Jedyną w miarę zachowaną dzielnicą była Praga. Reszta miasta znajdowała się pod gruzami. Kiedy spojrzymy na niektóre rejony miasta dzisiaj wydaje nam się to niewyobrażalne. Przechadzając się ulicami Starówki nie mamy pojęcia, że zabytki które podziwiamy jeszcze kilkadziesiąt lat temu znajdowały się w całkowitej rozsypce. Potrzebny był wysiłek i determinacja ludzi, ich chęć pracy, a także pomoc finansowa z emigracji. Po wojnie wszyscy włączyli się we wspólne dzieło odbudowy Warszawy. Cegiełka po cegiełce odnawiano kolejnego dzielnice, odbudowywano gmachy. Dzisiaj Warszawa jest szybko rozwijającym się miastem, prawdziwą stolicą. Złośliwi mogliby powiedzieć, że niewiele się zmieniło od czasów powojennych, bo obecnie miasto w centralnej jego części również wygląda jak wielki plac budowy. Ale tym razem cel rozbudowy miasta jest inny.

Warszawa prześciga już europejskie stolice

Warszawa stale chce się rozwijać i ścigać pod ty względem wielkie europejskie stolice. Z tego względu chęć budowy metra, które odciąży komunikację miejską, pozwoli nam szybciej i łatwiej przemieszczać się. Niestety, aby takie wielkie przedsięwzięcie zostało zrealizowane, potrzebny jest czas, wysiłek i wieczny bałagan budowlany. Nie umniejsza to jednak wartości Warszawy, która nadal jest bardzo chętnie odwiedzanym przez turystów miastem. Co roku przybywają tu całe gromady gości, zarówno w celu zwiedzania, pracy, spotkań biznesowych. Świadectwem tego może być chociażby stałe zapełnienie warszawskich hoteli. Mimo, że hoteli jest dobre kilkaset, to w wielu stale brakuje miejsc. W końcu hotel Warszawa to jedyne miejsce, gdzie zatrzymują się biznesmeni, politycy, uczestnicy zjazdów, konferencji, zawodów i innych imprez. Warszawa jest zatem miastem niezwykłym, które mimo tragicznej historii nadal pragnie się rozwijać.

Koniec sezonu na rejsy morskie

Ze względu na panujące warunki atmosferyczne rejsy morskie czas zakończyć, ale spokojnie, spokojnie – już za niedługo znów będziemy mogli porejsować przez kilka miesięcy:) Pamiętając o tym wspaniałym sezonie na morzu z wielką ochotą będzie można ruszyć z przygotowaniami do nowego, jeszcze bardziej (mam nadzieję) ekscytującego i niezapomnianego sezonu żeglarskiego. Oby tym razem znów dopisała pogoda i ludzie towarzyszący na morzu. Jedno jest pewne – tegoroczne, a w zasadzie już zeszłoroczne rejsy morskie przejdą do pamięci jako te wyjątkowe i unikalne, tak jak ten tekst:)

Do kolejnego spotkania na morzu!